Freddie Mercury - i jego "Wracam do Domu Mamo..."

 

Mother love (Matczyna miłość) - ostatni utwór Freddiego... powrót..

 

"Nie chcę z tobą sypiać
Nie potrzeba mi namiętności
Nie chcę kolejnego burzliwego romansu
By poczuć, że moje życie gdzieś zmierza
Chcę tylko spokoju i opieki
Chcę wiedzieć, że moja kobieta roztacza nade mną tą słodką, matczyną miłość.

 

Zbyt długo już wędrowałem tą samotną drogą
Mam już dosyć wciąż tej samej, starej gry
Jestem światowym człowiekiem, mówią, że jestem silny
Ale me serce jest ciężkie i nadziei mi brak

 

Tam w mieście, wśród zimnego świata
Nie chcę litości, tylko bezpiecznej kryjówki
Mamo, proszę, przyjmij mnie znów (do łona)

 

Już nie chcę wzburzać fal
Ale ty możesz mi dać całą miłość której pragnę
Nie zniosę, jeśli zobaczysz moje łzy
Pragnę spokoju przed śmiercią
Chcę tylko wiedzieć, że jesteś na miejscu
I dasz mi tą słodką
Matczyną miłość

 

Moim ciałem wstrząsa ból i nie mogę spać
Moje sny są moim jedynym towarzystwem
Nachodzi mnie takie uczucie, gdy zachodzi słońce
Że wracam do domu, do mojej słodkiej
Matczynej miłości

 

Myślę, że wracam do tego, czego nauczyłem się tak dobrze w młodości"

 

Freddie Mercury ...zodiakalna Panna... ur. 05.09... Geniusz... wrażliwy i skryty, na scenie wulkan... moja wielka miłość... która wciąż trwa gdy go słucham... ktoś jeszcze jest wciąż zakochany w jego muzyce?

 

Freddy Mercury do końca życia pozostał wierny wierzeniom przodków, starożytnej i zapomnianej religii - zaratusztrianizmowi. "Dobre myśli, dobre słowa, dobre czyny" – powtarzał ojciec Freddiemu. W "Bohemian Rhapsody" wypowiada słowa, którymi wcześniej pogardzał. Odrobił lekcję z nawiązką. To podstawowe prawo religii, któremu mimo kolejnych ekscesów, pozostał wierny..Zaratustra powiedział: "myśl, rozważaj, pytaj." Ta religia nie daje gotowych odpowiedzi, raczej skłania do szukania prawdy.

 

Freddy był biseksualny, bardzo kobiecy i męski, kochał kobiety i mężczyzn. Mary Austin - jego wieloletnia przyjaciółka i Jim Hutton to życie w dwóch światach - matki i ojca w dwóch miłościach - wszak to dobrze znana w psychobiologii triada 6... w wieku 8 lat został oddany do internatu, nie poradził sobie z izolacją i samotnością...

 

Psychobiologia pozwala nam spojrzeć zupełnie inaczej na życie... na drugiego człowieka... z akceptacją i miłością ❤️

 

Mam nadzieję, że sprowokuję nie tylko Anię Choińską do słów kilku... bo to przecież temat... drogi miłości i powrotu do domu... w ustawieniach systemowych...

 

Autorka: Violetta Karys

Umieszczono na Facebooku: 27.03.2019