Dziękuję Ci Tato z całego serca za Dar Istnienia, który mi dałeś...
Tato dziękuję za wszystko... czego nie dostałam...
I dziękuję za to, co dostałam od Ciebie... 
Za Światło, wiarę, miłość, nadzieję...
Wiedzę, mądrość, naukę, zdolności i pasję...
Sens życia, wytrwałość, pracowitość, bogactwo...
Siłę przetrwania w niewoli, odwagę i siłę do walki o innych... 
Za Serce... szlachetność, szczerość i wrażliwość...
Dziękuję za Twoje doświadczenia... także te wojenne...
Dziękuję za to, że wziąłeś to co najtrudniejsze i wytrwałeś...
Szanuję i Uznaję Ciebie w Twoim Życiu... Wyborach... Miłości...
Wiem Tato, że bez Ciebie nie ma drogi ku Życiu, ku Światłu...
Tato, Jesteś najcenniejszym Darem...
Jesteś Tym najbardziej właściwym Tatą, danym właśnie Mnie przez los...
Kiedyś, nie mogąc patrzeć na Twoje cierpienie powiedziałam "ja to poniosę...Twoje cierpienie...Twój los"... żebyś Ty Tato poczuł się lepiej... Chciałam przywrócić sprawiedliwość...
Teraz Tato, oddaję Ci Twój los... oddaję Ci to co Twoje... Twoje Życie to Twoja odpowiedzialność... Uznaję To... Nie muszę już tego nieść...
Dlaczego? 
Bo... stanęłam Tato... i zobaczyłam... że za Moim największym lękiem kryła się Twoja Miłość...
Twoja Miłość... która uparła się, abym Ja żyła pełnią Mojego Życia i nie powtarzała trudnych doświadczeń rodu...
To wielka Miłość, cicha i bezgraniczna... która łączy mnie z Tobą i Wszystkimi w naszym Rodzie... Ta miłość ma zdolność leczenia...
Zrozumiałam, poczułam, doświadczyłam, uznałam... odzyskałam wolność...
Tato, znalazłam Moje Miejsce... przy Tobie... teraz tu stoję... ramię przy ramieniu... Patrzę razem z Tobą... ze Wszystkimi... z należną uwagą...
Choć Ja Jestem tutaj, a Ty tam...
Tato, Patrz na Mnie życzliwie i wspieraj Mnie... z Intencją Światła...
Błogosław Mi, abym szła dalej w Życiu... w Świetle i Miłości
Dziękuję Ci Tato... Idę więc... już Wolna...
Kocham Cię Tato...
Kocham Cię...

(Dla Mojego Taty Wiktora ... SŁOWA... których nie zdążyłam Mu powiedzieć... )

 

Autor: Violetta Karys

Umieszczono na Facebooku: 29.12.2018